Michał Bajor urodził się 13 czerwca 1957 roku. Od najmłodszych lat mieszkał w Opolu, dorastał w atmosferze festiwali i teatru. Jego ojciec był aktorem w teatrze lalek i kilkuletni Michał często obserwował jego pracę. Jako mały chłopiec zagrał swą pierwszą w życiu rolę: został wilkiem w adaptacji Czerwonego Kapturka. W dzieciństwie uczył się także tańca i gry na fortepianie.
Debiutuje w 1970 roku w eliminacjach do Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Miał wówczas trzynaście lat. Trzy lata później, po wygranym Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, zaproszony został do udziału w XIII Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie. W latach 1975–76 koncertuje z orkiestrami Stefana Rachonia i Henryka Debicha.
Zauważony przez debiutującą Agnieszkę Holland siedemnastoletni Bajor zagrał w filmie Wieczór u Abdona u boku gwiazdy polskiego kina – Beaty Tyszkiewicz. Po ukończeniu szkoły średniej dostaje się na studia w warszawskiej PWST. Marzył o zawodzie aktora. Jeszcze na studiach, w 1979 roku, wystąpił w znakomitej sztuce P. Schaffera pt. Equus w warszawskim Teatrze Ateneum. Spektakl oraz kreacja stworzona przez Michała Bajora stały się ogromnym sukcesem. Drzwi do filmu i teatru stanęły dlań szerokim otworem. Wielokrotnie stawał przed kamerą, współpracując z najlepszymi polskimi reżyserami: Kieślowskim, Sass, Bajonem, Żebrowskim, Falkiem, Koprowiczem i wieloma innymi. Był jazz, W biały dzień, Limuzyna Daimler–Benz, Medium, Przeznaczenie, Ucieczka z kina 'Wolność' to tylko niektóre obrazy z udziałem aktora. Należy również pamiętać o nominowanym do Oscara filmie Hanussen Istvana Sabo, w którym Michał wystąpił u boku Klausa-Marii Brandauera (1988).
Po sukcesach na Festiwalach Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu (1984, 1986) zaśpiewał Bajor – tym razem już jako gwiazda – na festiwalu sopockim, zdobywając nagrodę dziennikarzy dla najlepszego wykonawcy. Wspaniały talent Michała podziwiać mogła teraz publiczność całego kraju. W 1987 roku artysta nagrał swą pierwszą płytę – Michał Bajor Live, na której znaleźć możemy takie przeboje jak Ogrzej mnie czy Walc na tysiąc pas. Ten ostatni utwór ze słowami i muzyką Jacquesa Brela stał się jednym z najważniejszych w repertuarze artysty. Zresztą Brel – szczególnie po sukcesach spektaklu Wojciecha Młynarskiego złożonego z piosenek tego znakomitego francuskiego pieśniarza – zajmuje do dziś ważne miejsce wśród utworów śpiewanych przez Michała Bajora.
W 1989 roku pojawiła się w sklepach kolejna kaseta – Michał Bajor Nowe Piosenki z utworami Korcza, Stokłosy (muzyka), Rogalskiego, Młynarskiego, Kofty, Sosnowskiego (słowa) i innych równie znakomitych twórców. Nieco później przyszła kolej na kolędy (1991) i utwory dla dzieci (1992) oraz kasetę Michał Bajor 6 lat później (1992).
Bajor staje się coraz bardziej popularny. Nie jest już tylko jednym z wielu polskich wykonawców. Stworzył swój własny charakterystyczny styl, którym do dziś zachwyca swych wielbicieli na całym świecie. Należy bowiem pamiętać, iż Bajor śpiewał już w najdalszych zakątkach globu. Jego nazwisko pojawiało się m.in. na afiszach Essen, Los Angeles czy Madrytu. Owocem poszukiwań zagranicznych ścieżek jest wydana wiosną 1994 roku płyta i kaseta angielskojęzyczna pt. Kings & Queens.
Wróćmy jednak do Polski. W 1993 roku Bajor nagrywa dwanaście nowych utworów, wydaje nową płytę. Rozpoczyna również przygotowania do premiery spektaklu Bajor w Buffo w reżyserii Janusza Józefowicza. Spektakl ten staje się wkrótce kolejnym ogromnym sukcesem artysty. Rok 1994 to teatralny 'come back' Bajora. Otrzymuje on rolę Che w musicalu Evita w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Premiera miała miejsce 11 grudnia. O artystę upomniała się również scena dramatyczna. Zagrał więc wraz z Ewą Serwą w znakomitej sztuce Toma Kempińskiego pt. Odchodzić w reżyserii Andrzeja Rozhina oraz w spektaklu Głosy umarłych w Teatrze Telewizji.
Piosenka jednak ani na moment nie została odsunięta na dalszy plan. W 1995 roku pojawia się na rynku płyta CD oraz dwie kasety Michała Bajora. Piosenki, które się na nich znajdują, są w większości rezultatem współpracy artysty z Piotrem Rubikiem i Andrzejem Ozgą. Współpracy, której owoce w postaci tak znakomitych utworów jak Nasza niebezpieczna miłość czy Na granicy łez, wpisały się na stałe do historii polskiej piosenki. W międzyczasie mają miejsce kolejne sukcesy teatralne. Bajor gra bowiem w sztuce pt. Ewa Hitler pali Camele autorstwa i w reżyserii Jacka Koprowicza przygotowaną przez gdański Teatr Wybrzeże.
W 1997 roku wygrywa telewizyjny plebiscyt na najlepszego rozmówcę programu Godzina szczerości. Po trzyletniej przerwie artysta wydaje cztery płyty będące antologią jego twórczości. Nadal wiele koncertuje, gra w Evicie – słowem – żyje po swojemu: wulkanicznie i na wysokich obrotach. Nagrywa dziesiątą, jubileuszową płytę pt. Uczucia – Michał Bajor 1998, a jednocześnie promuje Antologię.
W 'magicznym' 2000 roku ukazuje się nowy srebrny krążek: Kocham jutro. Sporo tu refleksji, ale i miłośnicy Michała 'pogodnego' znajdą coś dla siebie, jak choćby Nie znajdą nas autorstwa Andrzeja Ozgi z muzyką Piotra Rubika. W tym samym roku RMF FM i Pomaton EMI wydają w serii Złota kolekcja płytę Michał Bajor – Błędny Rycerz. Również w roku 2000 wciela się Michał Bajor w rolę Cezara Nerona w filmie Jerzego Kawalerowicza Quo vadis? Czekamy na nowe pomysły, nowe niespodzianki. Czym jeszcze zaskoczy swych wielbicieli Michał Bajor? Już niedługo poznamy zapewne odpowiedź i na to pytanie...
tekst: Michał Kaczmarczyk, Marcin Kierczak